Tegoroczne Mistrzostwach Europy U15 i U17 w podnoszeniu ciężarów odbyły się w Raszynie. W reprezentacji kraju na te zawody znalazła się dwójka wychowanków Olimpijczyka Łuków, Andżelika Młynarczyk i Błażej Borkowski. Rewelacyjny start miała Andżelika, która wywalczyła tytuł wicemistrzyni Europy poprawiając przy tym 5 rekordów Polski! Zawodniczka w kategorii wagowej do 49 kg wyrwał 63 kg, podrzuciła 77 kg, co w dwuboju dało aż 140 kg! To największy sukces jak do tej pory 14-latki i wychowanki Roberta Dołęgi.
Wygrała reprezentantka Hiszpanii Lucia Gonzalez Borrego.
Zaś Błażej Borkowski wystąpił w kat. do 61 kg. Zajął 9 miejsce, ustanowił nowe rekordy życiowe, które od 12 sierpnia wynoszą; rwanie 84 kg, podrzut 102 kg i dwubój 186 kg.
Serdecznie gratulujemy zawodnikom osiągniętych sukcesów.
Robert Dołęga: W mojej pracy trenerskiej od 2012 roku pierwszy raz zdarzyło się aby dwoje moich podopiecznych wystartowało w imprezie międzynarodowej. Po 35 indywidualnych medalach mistrzostw Polski w różnych kategoriach wiekowych wywalczonych przez zawodników prowadzonych przeze mnie doczekałem się medalu mistrzostw Europy. W sporcie olimpijskim to nie jest łatwe, gdzie konkurencja i prestiż są o wiele większe niż w sportach nieolimpijskich. Jestem usatysfakcjonowany. Tym bardziej, że Olimpijczyk Łuków dopiero 4 sezon posiada licencję Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów. Andżelika Młynarczyk to niezły materiał na książkę. Posiada to coś połączone z talentem, który daje jej szansę na piękną i długą karierę zawodniczki wybitnej. Czy tak się stanie, zobaczymy co nam przyszłość przyniesie. Póki co trenuje z ośrodku sportowym gdzie ma możliwości rozwoju. I tu wielkie podziękowania dla trenera i mojego kolegi Sebastiana Ołubka za wszelką pomoc z tym związaną! Swoim występem w Raszynie pokazała światu, iż mimo młodego wieku na pomoście zachowuje się dojrzale i potrafi walczy, nie boi się sztangi. Widać, że przynosi jej to dużo satysfakcji i nigdy się nie cofa.
W Raszynie Andżelika poprawiła swoje rekordy życiowe ustanawiając aż 5 rekordów Polski. Te zawody na pewno zapamięta do końca życia…
Błażej Borkowski, jeśli ktoś by mi powiedział w styczniu, że Błażej wystartuje z Mistrzostwach Europy, to bym się … uśmiechnął. Nie dlatego, że w niego nie wierzę. Nic z tych rzeczy! Błażej Borkowski był “dopiero” czwarty w ubiegłorocznych Mistrzostwach Polski Młodzików. A wiemy, że najlepszy ma przeważnie tylko zaszczyt reprezentować kraj. Ale determinacja, ciężka praca, zaufanie do trenera i dyscyplina spowodowały, że jednak Błażej spełnił swoje marzenie i wystartował w zawodach z orzełkiem na piersi. Jestem z niego bardzo dumny. Start w Raszynie zapewnił sobie w Siedlcach podczas Mistrzostw Zrzeszeni LZS gdzie pokonał wszystkich rywali. W Mistrzostwach Europy w Raszynie poprawił swoje rekordy życiowe zaliczają 5 na 6 wykonanych podejść.
Informacja: Robert Dołęga